piątek, 15 maja 2009

Porażeni głupotą. cz.I

Viva-la-analiza.

Treść bloga ; czarny.
Mongolskie teorie Cichego : czerwony.
Alter ego Cichego ; kursywa

Dwie siostry Granger?Malfoy ,który boi się wszystkiego?Nienawiść Mionki do tajemniczego
Misia Jogi ,i pociąg do nieznanej wcześniej Kamasutry.Do tego pucy
Mary Sue ,powraca ze zdwojoną siłą.
I część "Porażeni głupotą". Cudo jest TU.

No to jedziemy ; Łopowiadanie :
"Sowa zastukała dziobem w szybę."
Dziwne było by gdyby zastukała np; kuperkiem. Nie sądzicie ,że to byłoby ciekawsze?^^

"- To wiem, to też wiem – Przewracała szybko kartki z nadzieją znalezienia czegoś, co byłoby dla niej nowością, o czym nigdy wcześniej nie wiedziała. – ‘Kamasutra dla zielonych’ Hmmm… tego jeszcze nie czytałam – Stwierdziła. – Przyda się na lekcje u Hagrida. "

"W drzwiach zderzyła się z wysokim blondynem..."
Uwaga,konkurs!Z kim zderzy się Hermiona?!

Dziewczyna zorientowała się, że był to Misiu Jogi , którego nienawidziła, odkąd zaczęła uczyć się w Hogwarcie.
A wy myśleliście ,że to był Draco pffff.!

Idąc w stronę sklepu Fred’a i George’a zderzyła się z jakąś dziewczyną. Gdy cofnęła się do tyłu zobaczyła… siebie.

Ona ma coś z bufetem ,przecież wiadomo ,że cofa się do przodu. Nie wyedukowana jest! ; (

- A Potter w którym domu jest? – Zapytała Ermi

- Gryffindor, tak jak ja.

- Znasz go? – zapytała zdziwiona Ermi.

- Mój najlepszy przyjaciel.

-Kumplujesz się z Gryffindorem?

-Jasne , czyści mi buty.

-Jaciee!

Hermiona zobaczyła Harry’ego i Rona w towarzystwie Erminy. Chłopcy dyskutowali z nią tak samo, jak z przyjaciółką. Nawet nie podejrzewali, że to nie jest ona. Hermiona pokazała siostrze na siebie, a następnie na toaletę.

Co one będą robić w tej toalecie?

Czyścić buty?

Do Wielkiej Sali weszła Ermina. Dało się słyszeć szepty: „Przecież to Granger.” Ermina ubrana była w purpurową szatę, a na głowie miała tiarę w odcieniu o ton ciemniejszym.

Oszczędzę wam opisu każdego ucznia ,który dołączył do Hogwartu.

- Nie zadzieraj z nim lepiej.

- A co mi grozi? Nic mi nie zrobi.

- Nie bądź taka pewna siostrzyczko.

- A przekonamy się? – Zaśmiała się Ermina.

I tutaj mamy przykład Marysi ,która pewnie zna karate i kung fu! Ahjjaa!

Uważaj bo Cie pobije.

- Więc rozpocznijmy – powiedział Dumbledore.

Na biurku dyrektora pojawiła się myśloodsiewnia. Profesor przyłożył różdżkę do głowy ‘wyjmując myśl’ i włożył jądo myśloodsiewni

Włożył jądro do myśloodsiewni?Zboczeniec!

I tym optymistycznym stwierdzeniem kończę te analizę.
Adieu.